Co możesz zrobić z zalanymi instalacjami

2010-06-16 4:00

Podtopione instalacje elektryczne można uratować. Z naszego poradnika dowiesz się, jak się za to zabrać

Woda zalała kotłownię

Nie rzeka, a wody opadowe zaatakowały dom Stefana Wilczaka (63 l.) z Gromca (Małopolska). Zalały mu pokoje i zagroziły urządzeniom elektrycznym. W zapełniającej się błyskawicznie piwnicy nie miał na szczęście gniazdek. Miał je jednak w usytuowanej na parterze kotłowni, gdzie także wdarła się woda. Cud, że nie doszło do porażenia.

- Wszystko teraz muszę odkręcać i sprawdzać - pan Stefan ostrożnie manipuluje śrubokrętem przy połączeniach przewodów biegnących po ścianie do bojlera elektrycznego. - Nie daj Boże, gdyby tu doszło do jakiegoś przebicia - z lękiem spogląda na wodę nadal stojącą w kotłowni.

Można je uratować i tym samym przywrócić do stanu sprzed zalania, pod warunkiem że odpowiednio się do tego zabierzesz

Instalacja telefoniczna
- kable telefoniczne zalane przez powódź muszą zostać wymienione. Wilgoć wciąż utrzymuje się w kablach, a to może powodować zakłócenia na łączach. Nawet jeśli twój telefon działa, to i tak woda może spowodować korozję przewodów. Lepiej więc je wymienić jeszcze przed położeniem tynków.

Instalacje grzewcze
- trzeba je dokładnie oczyścić, odkazić i osuszyć. Szczególnie zwróć uwagę na liczne załamania i wnęki w kotłach oraz grzejnikach. Tam mogło zgromadzić się sporo błota i osadów. Drożność wszystkich przewodów odprowadzających spaliny oraz kanałów wentylacyjnych musi być sprawdzona przez kominiarza.

Urządzenia grzewcze:

Kocioł gazowy
- zewnętrzne ściany można oczyścić samodzielnie, ale wnętrzem powinien zająć się uprawniony specjalista. Fachowiec wymontuje i sprawdzi palnik oraz oczyści kocioł wewnątrz. Niestety, może się zdarzyć, że będzie musiał wymienić sterowanie elektryczne oraz izolacje pomiędzy członami kotła a jego płaszczem zewnętrznym. Jeżeli podczas powodzi zaginęła ci gwarancja, zwróć się do serwisu producenta. Wiele firm organizuje specjalne akcje pomocy dla powodzian, w ramach których oferują darmowe usługi remontowe lub wymianę kotła na korzystnych warunkach.

Kocioł węglowy
- znacznie lepiej znoszą powódź niż kotły gazowe, więc łatwiej je oczyścić. Jak to zrobić? Najpierw usuń z paleniska i wewnętrznych ścian osad i muł. Potem z zewnątrz wymyj kocioł i sprawdź, czy w powłoce nie ma uszkodzeń mechanicznych.

Grzejniki żeliwne, rury żebrowe Faviera
- urządzenia o skomplikowanym kształcie, z licznymi zakamarkami i szczelinami, najlepiej wymontować i opłukać silnym strumieniem wody. Następnie odkaź je, osusz i dopiero potem zamontuj z powrotem.

Urządzenia kanalizacyjne
- na terenach skanalizowanych przywróceniem kanalizacji do normy mogą się zająć tylko wyspecjalizowane miejskie służby komunalne.

Na terenach nieskanalizowanych w budynkach wyposażonych w szczelne zbiorniki bezodpływowe będzie można rozpocząć normalne korzystanie z wody dopiero po ich opróżnieniu. Na to jednak trzeba poczekać do uruchomienia centralnych oczyszczalni ścieków, do których zostanie wywieziona zawartość szamb.

Przydomowe oczyszczalnie ścieków, np. zbiorniki przepływowe, systemu drenażu rozsączającego, będą mogły funkcjonować dopiero, kiedy woda gruntowa opadnie 1,5 m poniżej poziomu ułożenia drenów. Zalane dreny udrożnij, wsypując przez przewody odpowietrzające zwiększoną ilość biopreparatów. Zanim zamówisz samochód asenizacyjny do opróżnienia zbiornika lub zanim opadnie woda gruntowa i odsłoni drenaż, trzeba wykonać suchy ustęp, w którym umieścisz nieczystości i fekalia. Przysypane ziemią oraz biopreparatami zostaną przerobione przez bakterie glebowe na humus. Jeśli te wydzielone miejsca służą jedynie indywidualnemu użytkowaniu, to ich nie chloruj. Chlor niszczy pożyteczne bakterie, które unieszkodliwiają zanieczyszczenia.

Instalacje elektryczne
- o tym, które urządzenia elektryczne można uratować, powinien zadecydować elektromechanik. Samodzielna renowacja przyniesie znacznie więcej szkód niż korzyści.

Instalacja w budynku
- decyzja, czy wymienić czy naprawić zależy nie tylko od rozmiaru zniszczeń, ale także od rodzaju i stanu technicznego instalacji przed zalaniem. I tak na przykład, jeżeli z powodu powodzi trzeba skuć tynki w budynku i naprawić ściany, to lepiej wymienić również całą instalację, zwłaszcza tę wykonaną z przewodów z żyłami aluminiowymi. W budynku, który nie został całkowicie zalany, instalacje elektryczne można przywrócić do użytku po uprzednim oczyszczeniu, zdezynfekowaniu i wysuszeniu.

Przyłącza elektryczne
- sprawdzenie i doprowadzenie do użytku zewnętrznych i napowietrznych sieci kablowych oraz przyłączy i linii zasilających do licznika energii to obowiązek służb miejscowego zakładu energetycznego. Instytucje te powinny to zrobić, nie czekając na zgłoszenia mieszkańców zalanych terenów.

Zasilanie prowizoryczne
- przyda się, jeśli instalacja domowa jest zalana. Do zasilania urządzeń elektrycznych, np. pompy, suszarki i dmuchawy, które są niezbędne do prac remontowych, trzeba doprowadzić prowizoryczną linię wskazaną przez pracownika zakładu energetycznego.

To możesz zrobić samodzielnie:
Zdejmij pokrywki ze wszystkich puszek instalacyjnych i wyjmij z nich, nie rozłączając przewodów, włączniki oświetleniowe oraz gniazda wtyczkowe. Jeżeli są wypełnione błotem i nieczystościami, to wysuń gniazdo na odległość kilku centymetrów, wyczyść i wysusz. Część z nich niestety trzeba będzie wymienić na nowe. Wykręć bezpieczniki. Te, które były zanurzone w wodzie, nie będą już działać, więc muszą być wymienione na nowe. Zdejmij klosze z opraw oświetleniowych, wykręć żarówki, odłącz żyrandole i kinkiety oświetleniowe. Następnie rozmontuj je, oczyść i osusz. Po wyschnięciu przewodów wezwij uprawnionego elektryka, który sprawdzi instalację. Wykona pomiary kontrolne izolacji, podłączy zdjęte elementy instalacji i wymieni te uszkodzone. Fachowiec może podłączyć też dom do sieci, ale dopiero po uzgodnieniu tego z zakładem energetycznym.

UWAGA!
Wszystkie prace wykonuj zawsze przy wyłączonym napięciu!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki