Edward Miszczak: Prokop czy Kuźniar? Nie ma różnicy!

2015-11-27 3:00

Jest jedną z najbardziej wpływowych osób w polskim show-biznesie. Od Edwarda Miszczaka (60 l.), dyrektora programowego TVN, zależą kariery gwiazd telewizji. Tylko "Super Expressowi" zdradził, jakie ma plany odnośnie Jarosława Kuźniara (37 l.), Piotra Adamczyka (43 l.) czy też Małgorzaty Rozenek (37 l.) i Agnieszki Szulim (37 l.).

Dużo się mówi o transferze Jarosława Kuźniara do "Dzień Dobry TVN" i tym, jak zaszkodził śniadaniówce...

- Nie było żadnego spadku oglądalności. To wszystko rozpowszechniają hejterzy. Wszystko to, to źli ludzie mówią! Nie ma żadnych różnic pomiędzy nim a takimi wyjadaczami, jak Prokop i Wellman. Kalczyńska z Jarkiem są po prostu troszeczkę inni. Jedni patrzą w lewo, inni trochę w prawo. I całość bardzo ładnie się zgrywa. To jest bardzo utalentowana para.

Drażni was ten hejting internetowy, jak nakręcają się obie strony?

- Dziennikarze muszą być w mediach społecznościowych. Ja tylko bym chciał, żeby pamiętali o tym, że zawsze są dziennikarzami TVN-u i myślę, że to wystarczy. Myślę, że Jarek jest osobą narysowaną wyraźną kreską i to też zbiera z tego powodu odgłos ze świata. Nie wiem, czy jest mu z tym lżej lub ciężej, ale każdy sobie troszkę indywidualnie ściele swoje łózko. On jest taki, że albo się go kocha, albo nienawidzi.

Dużo mówi się o tym, że gwiazda Małgosi Rozenek nieco przygasła.

- Przez całe lata trzeba bardzo ostrożnie kierować swoją karierą. I doprowadzenie do sytuacji, że ktoś wyskakuje z lodówki, nie jest dobre. Już parę razy byliśmy świadkami takich karier, otwieraliśmy lodówkę i wiedzieliśmy, kto z niej wyskoczy. Bardzo często można się zatracić. Myślę, że mała przerwa Małgosi dobrze zrobiła. Pracuje teraz nad nowym projektem. Czy jej gwiazda wygasła? Bardzo łatwo w tym świecie sztucznego światła się troszkę zatracić. Wydaje się, że wszystko jest fajne i atrakcyjne. Trzeba samemu umieć poruszać się na tym rynku.

A Agnieszka Szulim? Podobno chce rzucić pracę z celebrytami, zająć się polityką?

- Nie wydaje mi się, żeby Agnieszka odeszła z telewizji. Za bardzo kocha telewizję. Takie może ma stany. Wszyscy chcą robić coś innego, niż to, co robią. Ale czy naprawdę polityka jest taka ciekawa?

O waszej gwieździe Piotrze Adamczyku to już chyba zapomnieliście...

- Odpala się telewizor i zawsze się go znajdzie. To, że teraz nie występuje u nas, to musi zagrać kilka elementów. Musi być rola i musi być jego otwartość. To jest nasz ukochany aktor i wiele rzeczy z nim zrobiliśmy, i pewnie wiele rzeczy zrobimy.

Zobacz: Kuźniar jest "królem Internetu"? Tak twierdzi Kalczyńska, ale dziennikarz zajął dopiero 45. miejsce na liście wpływowych celebrytów

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają