SuperSex: Różne odcienie miłości

2015-04-03 4:00

Mówiąc "ars amandi", zazwyczaj mamy na myśli współżycie seksualne i związane z nim bardziej lub mniej finezyjne problemy. Ale ars amandi to nie tylko seks, nie tylko sztuka kochania w sensie fizycznym, lecz także dużo bardziej skomplikowana sztuka miłowania.

Idealne połączenie

Miłość w połączeniu z seksem to ideał, do którego dążymy. Zdaniem antropolog Helen Fisher chemia romantycznej miłości może wyzwolić chemię seksualnych pragnień, tak samo płomień żądzy może rozpalić miłość. Bo to działa w obie strony. Choć czasem mamy ochotę tylko na przygodę. A za to, że raz więcej jest samej miłości, a znów innym razem więcej seksu, odpowiadają nasze hormony. Cielesność i jej seksualne pragnienia łączą się z wydzielaniem testosteronu, zaś miłość to skutek działania dopaminy, norepinefryny i serotoniny. Z kolei za przywiązanie odpowiadają oksytocyna i wazopresyna.

Niejedno ma imię

Zdaniem Johna Lee, socjologa z Toronto, można wyróżnić takie oto typy miłości:

Eros - polega na wzajemnej fascynacji partnerów, zarówno fizycznej, jak i psychicznej, na pożądaniu. To związek, w którym oboje odczuwają niezwykłą rozkosz z kontaktu własnych ciał i ten kontakt daje im poczucie bezpieczeństwa. Miłość i seks jej towarzyszący traktują bardzo poważnie.

Ludus (gra, widowisko) - oznacza miłość-grę, to szukanie przyjemności, unikanie uzależnienia się od drugiej osoby, nawiązywanie znajomości z kilkoma osobami naraz. Seks uprawia się dla przyjemności, a nie w celu nawiązania więzi uczuciowej. Dąży się do niezależności i panuje nad własnymi uczuciami.

Storge (miłość rodzinna) - w tym związku seks pojawia się dość późno, przychodzi i rozwija się naturalnie. Celem tej miłości jest przede wszystkim małżeństwo, rodzina. Dużo w niej zdrowego rozsądku, spokoju - to bardzo spokojna, pozbawiona konfliktów miłość.

Mania - dominują w niej gwałtowne emocje, nie brak zaborczości, zazdrości, cierpienia, braku poczucia bezpieczeństwa. Charakterystyczna jest nostalgia i niepokój. Taka miłość nie wróży trwałego związku, chyba że partner będzie zdolny wytrzymać zmienność nastrojów drugiej osoby.

Pragma - ta miłość jest, jak wskazuje nazwa, praktyczna, pragmatyczna. Polega na szukaniu podobieństw. Powstaje z połączenia Storge i Ludus. I jeśli już partnerzy dopasują się do siebie, uczuciowa więź między nimi może trwać niezmienna przez lata.

Agape (miłość heroiczna i altruistyczna) - opiera się na altruizmie, dobroci, cierpliwości, życzliwości. To miłość pozbawiona negatywnych emocji, bez zazdrości, zaborczości, konfliktów. Miłość całkowicie bezinteresowna. Sam John Lee jednak przyznaje, że to utopia, bo taka miłość prawie się nie zdarza. Przynajmniej w dzisiejszych czasach.

Zasadniczo jednak, przyznaje Lee, istnieją trzy podstawowe rodzaje miłości: Eros, Ludus i Storge, a inne są ich kombinacjami.

A w gruncie rzeczy jest tak, że dla jednych miłość i seks to jedno, a inni będą te sprawy traktować rozdzielnie. Dla jednych seks będzie zawsze częścią miłości, dla innych wyłącznie aktem prokreacji, a dla jeszcze innych wyłącznie przyjemnością. Bo miłość niejedno ma imię.

Zobacz: Wojewódzki do Komarenki: Nie myślałeś, żeby zmienić płeć?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki