Treasure Tag od Nokii. Jak znaleźć klucze, czyli test gadżetu dla zapominalskich

2014-08-24 14:13

Mieliśmy okazję wypróbować promowany przez Nokię gadżet Treasure Tag. To zabawka dla zapominalskich, albo dla tych, którzy boją się zgubić coś istotnego, choćby klucze lub telefon. Można też taki drobiazg zostawić w samochodzie, na wypadek, gdybyśmy zapomnieli gdzie zaparkowaliśmy auto w obcym mieście. Dzięki Treasure Tag łatwiej będzie je odnaleźć.

Czym jest Treasure Tag? Sprawdziliśmy go w działaniu. To prostokątny brelok o bokach 3 cm i grubości centymetra. Po ściągnięciu aplikacji bez problemu łączy się z telefonem przez bluetooth lub NFC. Po połączeniu i sparowaniu ma zasięg 40 m i na obszarze o takim promieniu można brelok zlokalizować dzięki dźwiękowi, jaki wydaje. Z Lumią 1020 (czytaj test Lumii 1020)działał bez zarzutu. Dzięki aplikacji zasięg działania rozszerza się bez ograniczeń. Po utraceniu łączności przez Bluetooth możemy rzecz chronioną przez Treasure Tag odnaleźć na mapie.

W atrakcyjnie opakowanym zestawie Treasure Tag dostajemy pokryty ochronną folią lokalizator z gumową opaską ucha uchwytu i dodatkową opaską bez uchwytu. Obie w kolorze lokalizatora. Lokalizator ma sygnalizator poziomu naładowania baterii. Baterii jednak nie ładujemy, po zużyciu trzeba ją wymienić. Dźwięk lub wibracje można ustawić z aplikacji. Do wyboru jest kilka rodzajów sygnału.

Lokalizacja działa też w drugą stronę - jeśli mamy w kieszeni Treasure Tag, możemy łatwo znaleźć sparowany z nim smartfon lub tablet - on też odezwie się po naciśnięciu przycisku na lokalizatorze. Lokalizacja na mapie działa zaskakująco dokładnie. Zaparkowany samochód umiejscowimy szybko. Wymienna bateria w breloku - jak zapewnia producent - wystarcza na pół roku.

Aplikacja do Treasure Tag, nieco podobna do urządzeń Proximo Kensingtona, czy Tile, obsługuje do czterech lokalizatorów, pokazując na mapie miejsce, gdzie ostatnio smartfon miał łączność z każdym z nich. O ile więc leżące klucze znajdziemy bez problemu, widząc na mapie u którego ze znajomych wypadły nam z kieszeni, o tyle znalezienie np. utraconego (ruchomego) bagażu może nie być już tak proste; chyba, ze znajdziemy się w jego pobliżu. Co ciekawe, Treasure Tag działa nie tylko w Windows Phone, ale także pod Androidem, dla którego aplikację ściągniemy bezpłatnie ze sklepu  Google Play.

Zrobiliśmy eksperyment. I okazało się, że jeden Treasure Tag może być obsługiwany przez co najmniej dwa smartfony jednocześnie. Nasz egzemplarz, po sparowaniu go również z Androidowym Samsungiem, czasem tylko sam odzywał się nieproszony; okazało się, że sygnalizował ponowne nawiązanie łączności.

Koszt w sklepie Nokii - 98 zł (z wysyłką od 104 zł), choć telewizyjne reklamy obiecują już dużo niższe ceny.

Najnowsze