Czadoman kiedyś grał rocka, ale to disco polo sprawiło, że jego charakterystyczny głos i skoczne utwory pokochały tłumy. W rozmowie z nami artysta przyznaje, że był fanem nieco mocniejszych brzmień, a w czasie wywiadu podśpiewuje hitowe niegdyś „Bierz co chcesz” z repertuaru Shazzy oraz „Świat nie wierzy łzom” Janusza Laskowskiego.
Disco polo tak bardzo zawładnęło życiem artysty, że ma coraz mniej czasu dla rodziny, czyli ukochanej żony i dwóch córeczek. Menadżer przyjmując propozycje występów, nie pomyślał, że Czadoman chciałby pojechać z najbliższymi na wakacje. Jak Paweł (prawdziwe imię Czadomana - przyp. redakcja) wybrnie z tej sytuacji? Tego dowiecie się z wywiadu naszej reporterki.