Donatan i Cleo zarabiają na gołej Górniak

2018-01-23 3:00

"Andromeda" - tak nazywa się najnowszy przebój spółki Donatan (34 l.) i Cleo (35 l.). Pierwsze napisało muzykę, drugie słowa, a do zaśpiewania utworu zaproszono samą Edytę Górniak (45 l.). Nic więc dziwnego, że piosenka stała się już hitem. Na samym YouTubie w ciągu dwóch miesięcy obejrzały ją ponad 2 mln osób. Ale prawdziwą furorę "Andromeda" zrobiła w rozgłośniach radiowych. A to już przekłada się na większe pieniądze. W 80 proc. trafiają one jednak do kieszeni Donatana i Cleo.

Czołowe miejsca na radiowych listach przebojów, często grana pozycja w playlistach kilkudziesięciu rozgłośni w Polsce. Taki hit to marzenie rodzimych wykonawców. Przede wszystkim dlatego, że przekłada się to na konkretne zarobki. Duża ogólnopolska stacja radiowa odprowadza do ZAIKS-u tyle pieniędzy, że sezonowo (do 3 mies.) artysta może otrzymać 100 tys. zł. Jeśli wziąć pod uwagę wszystkie liczące się rozgłośnie radiowe, "Andromeda" dała swoim twórcom ponad milion złotych. Jednak ta kwota nie jest dzielona równo między trzy osoby. Donatan i Cleo zgarniają ponad 80 proc. wpływów. Do Edyty trafi więc ok. 150 tys. zł. Co przecież wcale nie jest małą kwotą.

Piosenka piosenką, a promocja promocją. Niektórzy upatrują przyczyn sukcesu w teledysku do hitu. Wszak nieczęsto można zobaczyć półnagą Edytę Górniak, więc nic dziwnego, że "Andromeda" wzbudziła takie zainteresowanie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają