Lider zespołu Kult musi nosić aparat słuchowy! - Stał się w pewnym momencie niezbędny. Lata na scenie mocno mi jednak słuch poharatały – zdradził Kazik Staszewski w rozmowie z Onetem.
Wokalista przyznał, że na jednym uchu ma 40 procent ubytku, natomiast na drugim 60. Utrata słuchu jest niewyobrażalną tragedią.
Fanów muzyka uspokajamy! Staszewski nie zamierza porzucać swojej największej pasji i rezygnować z występów na scenie.