Gwiazda Na Wspólnej żali się na natrętnych fanów

2017-06-28 18:13

Sopot to nie to samo co Warszawa. W nadmorskiej miejscowości widok znanej twarzy jest o wiele większym wydarzeniem niż w stolicy, gdzie od sław aż się roi. Gwiazda serialu "Na Wspólnej" przekonała się o tym na własnej skórze. O swoich doświadczeniach opowiedziała na Instagramie

Marta Wierzbicka na Instagramie żali się na natrętnych fanów. Ale dlaczego? Otóż wszystko przez to, że była już gwiazda serialu "Na Wspólnej" postanowiła spędzić wakacje nad polskim morzem. Konkretnie w Sopocie. Na początku wszystko układało się dobrze. Plaża, morze, piękna pogoda, towarzystwo przyjaciółki Oliwii, dobra jedzenie i... No właśnie w tym ostatnim przeszkodzili jej natrętni fani. Okazuje się, że w małym Sopocie znana twarz wywołuje prawdziwą sensację. Stąd też Marta Wierzbicka, znana z roli Oli Zimińskiej budziła ogólne poruszenie. Było to na tyle uciążliwe, że aktorka postanowiła opowiedzieć o tym na Instagramie, w krótkim filmiku nagranym na Stories.

- Otóż nigdy nie spędzałam wakacji w Sopocie aż do dzisiejszego dnia. Jestem sensacją. Ciężko było mi zjeść obiad - żali się Wierzbicka

ZOBACZ: Marta Wierzbicka WYZNAJE: Na planie stałam się kobietą

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki