Marcin Meller, naczelny Playboya, wyrzekł się Platformy Obywatelskiej! Teraz wstąpi do PiS? SONDA

2011-02-10 19:00

Ceniony dziennikarz, redaktor naczelny magazynu "Plabyoy", Marcin Meller (43 l.) ma już dość sprawującej władzę Platformy Obywatelskiej. Na Facebooku napisał długi list wytłumaczył, dlaczego już nigdy więcej nie zagłosuje na PO.

Wywód Mellera przytaczamy w całości w oryginalnej wersji.

"Szanowna Platformo, drodzy znajomi i przyjaciele działający w tej partii, jak może wiecie, albo nie, w 2007 roku, byłem w holu Focusa, gdzie czekaliście na wyniki wyborów. Cieszyłem się tak jak Wy z odsunięcia PiS-u od władzy. Niestety muszę Was poinformować, że moja cierpliwość się wyczerpała i w najbliższych wyborach na Was nie zagłosuję.

Nawet straszak w postaci powrotu PiS-u do władzy już na mnie nie działa.

Nie zrobiliście nic z aferą hazardową, a co więcej, słyszę, że "Miro" jak gdyby nigdy nic kandyduje z Waszych list do sejmu. No to dajcie jeszcze "Rycha", "Zbycha" czy jak się ci panowie nazywają. Za katastrofalne błędy w swojej pracy zostanę z niej wyrzucony. Wasz minister Grabarczyk za totalny bajzel na kolei dostaje w nagrodę kwiaty. Minister Klich nie ponosi odpowiedzialności za Casę (co jeszcze można zrozumieć), ale i za Smoleńsk, czego już naprawdę pojąć nie mogę.

Teraz, opowiadając o zielonej wyspie, wchodzicie na moją emeryturę. Wasze służby specjalne inwigilują dziennikarzy jak żadna władza dotąd. Gdyby Lech Kaczyński rzucił jeden z wielu "dowcipów" Bronisława Komorowskiego, zostałby rojechany na miazgę, ale w przypadku tego Prezydenta Wam to nie przeszkadza. O Wałbrzychu nawet nie chcę mówić.

Mógłbym tak długo - Wasz były wyborca - Marcin Meller".

Przeczytaj koniecznie: Marcin Meller w "Drugim śniadaniu mistrzów": Ku...wa! Ups! VIDEO!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki