Przemysław Harczuk

i

Autor: "Super Express"

Przemysław Harczuk: Jaśniechamstwo byłego ministra

2017-03-29 4:00

"Jaśniepan" Radosław Sikorski przez lata całkiem zgrabnie grał dżentelmena, eleganckiego dyplomatę, do tego wybitnego eksperta. Wykształcony w Oksfordzie, ożeniony z amerykańską dziennikarką, korespondent wojenny z Afganistanu. Antykomunista, niepodległościowiec, wzór polskiego patrioty. Przez lata na wizerunek mozolnie budowany przez owego polityka nabierała się niemal cała polska prawica.

Był Radek Sikorski wiceszefem MON w rządzie Jana Olszewskiego, ministrem obrony w rządzie Prawa i Sprawiedliwości. Potem przeszedł do Platformy Obywatelskiej, gdzie został ministrem spraw zagranicznych. Transfer polityczny to rzecz niefajna, ale zdarzająca się. Gorzej, gdy wraz z nim następuje zmasakrowanie dotychczasowego wizerunku. "Dorobek" "Jaśniepana" to silne angażowanie się w reset stosunków z Rosją, ostre, osobiste wycieczki pod adresem śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz ataki na politycznych przeciwników. Wreszcie pokazy cham. przepraszam, braku kultury na nagranej kolacyjce w stołecznej knajpie. Przy ośmiorniczkach i drogim winie proponował Sikorski "jak zajeb..." opozycję. Gdy wydawało się już, że niżej upaść nie może, sam "Jaśniepan" postanowił przekonać nas wszystkich, że jednak go nie doceniliśmy, że może pójść jeszcze dalej. Oto Marta Kaczyńska, która w katastrofie smoleńskiej straciła oboje rodziców, przeżyła wyjątkową tragedię, w portalu wSieci skrytykowała Sikorskiego. Za to, że podczas zamachu w Londynie wiceminister brytyjskiego rządu ruszył na pomoc rannym, reanimując ich, a polski były minister uwiecznił zamach kamerą i pojechał dalej. Jaśniepańska duma Sikorskiego została urażona, a sam były minister zamieścił na Twitterze wpis, w którym zarzucił, że "Marta Kaczyńska przytuliła 3 miliony za śmierć rodziców w katastrofie, a nie w zamachu". Mniejsza o to, że wpis pani Marty nie dotyczył Smoleńska, lecz zamachu w Londynie. Mniejsza, że w sprawie tragedii ujawniane są nowe, coraz bardziej szokujące fakty. Abstrahując od przyczyn tego, co stało się 10 kwietnia 2010 roku - szydzenie z rodzin ofiar jakiegokolwiek wypadku, katastrofy, zamachu jest zwykłym chamstwem. I wpis Sikorskiego takowym chamstwem jest. Były szef MSZ ostatecznie zrzucił swój jaśniepański kostium dżentelmena.

Zobacz: Piasecki: Niezależność Dudy? Nie przesadzajmy