- Ojciec dziewczynki przebywa nadal w szpitalu. Przeżył ogromny wstrząs. To była tragedia dla całej rodziny - powiedziała Aleksandra Nawara, rzecznik rybnickiej policji w rozmowie z tvn24.pl.
W związku z traumą ojca Oliwki, mężczyzna nie mógł być wczoraj przesłuchany. Tak samo jak matka dziewczynki, która dowiedziała się o śmierci dziecka, jest w szoku.
Dalej trwa wyjaśnianie przyczyn śmierci dziecka. Jeszcze dziś zostanie przeprowadzona sekcja zwłok Oliwki. Dziś, najpóźniej jutro dowiemy się, co było bezpośrednią przyczyną zgonu.
To nie wszystko, sprawdzony zostanie także monitoring na parkingu. - Kamery pozwolą nam sprawdzić, czy ktoś przechodził obok samochodu. Wszystko będziemy sprawdzać - dodała rzecznik policji, Nawara.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Super Expressu na e-mail