Bestia z Miłakowa nie chce wskazać ojca dziecka! Śledczy szukają jej kochanków... LISTA JEST BARDZO DŁUGA!

2014-09-16 14:11

Potwór, bestia... Brakuje słów na określenie Weroniki K. (22 l.) z Miłakowa (woj. warmińsko-mazurskie). Dziewięć miesięcy nosiła pod sercem nowe życie, a kiedy urodziła zdrowego chłopczyka, udusiła go, zawinęła w ręcznik i schowała w wiadrze w przydomowym chlewie. Teraz policja szuka ojca dziecka. Jak się okazuje Weronika K. wiodła bardzo rozwiązłe życie, więc lista jej kochanków i potencjalnych ojców jest bardzo długa!

Jak pisaliśmy na Se.pl wcześniej Weronika K. (22 l.) z Miłakowa trafiła już do aresztu. Wyrodnej kobiecie grozi 20 lat więzienia.

Teraz śledczy poszukują biologicznych ojców dwojga dzieci Weroniki K. Dysponują próbkami genetycznymi, ale przed nimi ciężka praca. Jak uprzejmie donoszą sąsiedzi Weronika K. miała wielu kochanków, w tym żonatych. Szanse, że wszyscy zgłoszą się dobrowolnie na badanie są małe...

Policja chce także sprawdzić, czy ojciec dziecka nie nakłaniał dzieciobójczyni do zbrodni.

Wieziesz samochodem dziecko? Jesteś odpowiedzialny za JEGO ŻYCIE!

– To k... jedna. Puszczała się na lewo i prawo z każdym z tego baru nazywanego „przystankiem” – chyba dla meneli – drwi emerytka mieszkająca nieopodal w rozmowie z Faktem – Ta cała Weronika chłopów żonatych odbijała i co rusz z innym się pokazywała.

– Do domu ściągała różnych na pijaństwa, tańce i wiadomo co. Było tu słychać w całej kamienicy ich harce. Nie było temu końca. Nie dziwota, że ciążami się kończyło – wspomina jedna z najbliższych sąsiadek rodziny K.

Weronika K. prawdopodobnie wkrótce trafi na obserwację sądowo-psychiatryczną do zamkniętego ośrodka w Kocborowie koło Gdańska, gdzie lekarze sprawdzą, czy w momencie zabijania dziecka była poczytalna.

Czytaj: BESTIA z Miłakowa Od początku ciąży planowała ZABÓJSTWO?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki