BIESZCZADY: 60-latek uszedł z życiem z niedźwiedzich łap

2012-06-28 21:04

Groza w Bieszczadach! Niedźwiedzie brunatne zaczęły rzucać się na bezbronnych grzybiarzy. Tym razem zaatakowany został 60-letni mieszkaniec okolic Żerdenka.

W czwartek nad ranem wybrał się na grzyby. Nagle zauważył, że z zarośli przygląda mu się potężna niedźwiedzica. Zwierz wskoczył na przerażonego grzybiarza!

Dotkliwie poranił mu głowę i klatkę piersiową, ale mężczyźnie udało się umknąć z niedźwiedzich łap i dotrzeć do domu. Trafił do szpitala i choć na pewno przeżyje, to jego stan jest poważny.

Do poprzedniego ataku doszło w kwietniu w Zatwarnicy, także na Podkarpaciu. Tam niedźwiedź rzucił się na 55-latka chodzącego po lesie z synem.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki