Kajdanki

i

Autor: ARCHIWUM

Dąbrowa Górnicza: Gang braci kradł samochody

2015-12-02 9:50

To było takie małe, rodzinne przedsiębiorstwo. Trzej bracia z Dąbrowy Górniczej Maciej P. (30 l.), Łukasz P. (35 l.) oraz Przemysław P. (38 l.) prowadzili specyficzne usługi dla ludności. Mianowicie na zamówienie kradli samochody, które potem najczęściej rozbierali na części w swej "dziupli" w Będzinie.

Na szczęście sektor małych i średnich przedsiębiorstw został zubożony [przez policję, która całą szajkę zatrzymała i zlikwidowała. -  Zostali zatrzymani na gorącym uczynku, gdy rozbierali jeden ze skradzionych na terenie Rudy Śląskiej samochodów. W kryjówce gangu samochodowego znaleźliśmy także części pochodzące z innych skradzionych wcześniej samochodów oraz, zapewne  czekającego na swoją kolej, seata altea, który wrócił do prawowitego właściciela. W zatrzymaniu wspomagali nas policjanci z wydziału do walki z kradzieżami aut Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach - informuje Arkadiusz Ciozak, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rudzie Śląskiej. Szajka specjalizowała siew seatach i volkswagenach. Najprawdopodobniej kradzieże nie były przypadkowe. Wcześniej przestępcy zbierali zamówienia na części do konkretnego modelu samochodu. Trzej bracia usłyszeli zarzuty kradzieży. Zarzucono im, że ukradli dziesięć samochodów w różnych miastach aglomeracji śląskiej. Niewykluczone, że wkrótce braciszkowie usłyszą także zarzuty paserstwa oraz kolejne dotyczące kradzieży samochodów.

Zobacz:Uwędzili złodzieja w kominie!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki