Piotr Tymochowicz: nieszczere oświadczenie Nowaka

2013-11-18 18:19

Czy sobotnie oświadczenie byłego już ministra Sławomira Nowaka (39 l.), w którym zapewniał o swojej niewinności w aferze zegarkowej było szczere? Wątpliwości w tej sprawie ma Piotr Tymochowicz (50 l.), ceniony doradca do spraw wizerunku i ekspert od mowy ciała. Na naszą prośbę Tymochowicz dokładnie przeanalizował zachowanie i gesty Nowaka na jego konferencji.

Nowak musiał pożegnać się z rządem, bo prokuratura zarzuca mu poświadczenie nieprawdy. Nowak przez ponad rok nie wpisał do swojego oświadczenia majątkowego luksusowego zegarka, który wart był nawet 30 tys. zł. Twierdzi, że stało się tak przez przypadek. Jednak mail, jaki w maju 2012 r. wysłaliśmy do ministerstwa jest dowodem śledczych na to, że Nowak miał świadomość, iż drogocenny zegarek należy umieścić w oświadczeniu.

Były już minister konsekwentnie jednak trzyma się swojej linii obrony: jest niewinny, zegarka nie wpisał przez przeoczenie. A na konferencji bronił się, wyliczając błędy innych polityków. - Innym posłom zdarzało się nie wpisywać do oświadczenia samolotów, samochodów czy przyjmowanych darowizn w wys. 400 tys. zł. I prokuratura umarzała postępowanie – mówił.

Czytaj: Słynny zegarek Nowaka to bazarowa podróbka!

Poprosiliśmy Piotra Tymochowicza, by ocenił sobotnie oświadczenie Nowaka. - Mówienie o tym, że inni politycy mieli podobne sprawy, ale o znacznie większym kalibrze nie umniejsza jego winy, a stawia go w tym samym szeregu. To jest moment przyznania się do błędu. Nowak wpadł w pułapkę, bo na początku konferencji zaprzeczał, a z drugiej potwierdził, że zrobił coś nie tak – mówi Tymochowicz.

Ekspert zwraca też uwagę na mowę ciała Nowaka. - W momencie, kiedy mówił o uczciwości i honorze potaknął głową. To fatalny odruch świadczący o tym, że to nie on pisał oświadczenie. A ktoś za niego. Trudno o gorsze zestawienie...- ocenia Tymochowicz.

Według eksperta, Nowaka zdradzał też twarz. - Sztucznie się uśmiechał. Wyglądało na to, że śmiał się z tego co zostało mu napisane. Szeroki uśmiech pojawił się u niego, kiedy mówił o poświęceniu dla rodziny. Poruszył wtedy patetyczne tony. Można porównać to do przemówień dygnitarzy z KC PZPR – kończy Tymochowicz.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Nowak kłamie w sprawie zegarka! Oto dowód!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki