EXPRESSEM: wiadomości z Polski

Strażacy zginęli podczas gaszenia pożaru hurtowni

Dwóch strażaków w wieku 25 i 29 lat zginęło podczas gaszenia pożaru magazynu sztucznych kwiatów w Białymstoku. Jeden z nich osierocił kilkumiesięczne dziecko, drugi za miesiąc miał zostać ojcem. Pożar wybuchł w czwartek przed godz. 19. Dwóch strażaków dostało się na piętro budynku, by przeprowadzić rozpoznanie. Niestety, pod ich ciężarem zarwał się zawieszany sufit, którego w tego typu obiekcie w ogóle nie powinno się montować. Jeden ze strażaków runął w dół, drugi zginął na skutek gwałtownego wzrostu temperatury. Cześć ich pamięci!

"Tulipan" odpowie za usiłowanie zabójstwa

Sebastian K. (26 l.) z Siemianowic Śląskich, który w Katowicach zaatakował dwie dziewczyny rozbitą butelką i rozorał im twarze, usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa, spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i udział w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Mężczyzna twierdzi, że jest niewinny, jednak Elwira C. (18 l.) i Anna J. (24 l.) nie mają wątpliwości, że w końcu udało im się dorwać bandziora z tzw. tulipanem, który oszpecił im twarze. 26-latek trafił na trzy miesiące do policyjnego aresztu. Grozi mu nawet dożywocie.

Zobacz także: Ojciec Igora Stachowiaka: Syn był bardzo mocno pobity