Sesja Ewy Kopacz w Vivie nie wszystkim się spodobała, mimo to trzeba przyznać, że Kopacz na zdjęciach wyszła naprawdę kobieco, a jednocześnie bardzo profesjonalnie. Problemem okazuje się jednak nie udział Kopacz w takiej sesji, a kwestia lokowania produktów. Kancelaria Premiera nie ukrywa, że ma pretensje do Vivy za świąteczną sesję z Kopacz. Problem polega na tym, że magazyn dokładnie opisał w jakie ubrania i jakich marek premier była ubrana. Według Kancelarii Premiera, redakcja nie uprzedziła, że zamierza to zrobić, dlatego wysłała do Vivy list protestacyjny. Viva broni się, mówiąc, że sesja z Kopacz została podpisana standardowo. Problem jest jednak w tym, że to gość nie był standardowy...
Zobacz więcej: ZDJĘCIA Ewy Kopacz w Vivie - do kogo Kopacz jest najbardziej podobna?
Do sprawy odniósł się również Roman Giertych, który na antenie Radia ZET powiedział: - To niedopuszczalne, politykowi tak robić nie wolno - skomentował Giertych. - Myślę, że w tej sytuacji pani premier powinna wyciągnąć konsekwencje wobec osób, które są odpowiedzialne za taką sytuację - dodał Giertych.
Zobacz też: Dr Rafał Chwedoruk: Wizerunkowe powstanie styczniowe Kopacz