Obserwowali ją przez kilka dni z nadzieją, że tylko zagubiła się w lesie, ale odnajdzie rodzinne legowisko. Niestety, prawdopodobnie zwierzę zostało porzucone przez matkę. Osłabiony i odwodniony niedźwiadek trafił więc do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu. Gdy miś odzyskał siły, uznano, że nie dałby sobie rady na wolności i przewieziony został do zoo w Poznaniu (woj. wielkopolskie). W tamtejszym ogrodzie zoologicznym niedźwiedziom stworzono warunki najbardziej zbliżone do naturalnych.
Zobacz: Tragedia na Podlasiu. Syn policjanta STRZELIŁ sobie w głowę z broni ojca