Pytanie na śniadanie

i

Autor: Facebook/Pytanie na śniadanie

Mem, który wzbudził kontrowersje. Internauci są oburzeni, TVP przeprasza

2015-08-13 15:40

Kiedy na profilu programu Pytanie na śniadanie na Facebooku, zamieszczono zdjęcie z prześmiewczym memem otyłych kobiet, w sieci zawrzało. Część internautów jest oburzona, a głos w tej sprawie zabrała również Ewa Zakrzewska oraz Dorota Zawadzka. Post ze zdjęciem został usunięty, ale niesmak pozostał.

Zdjęcie z otyłymi kobietami z podpisem: Ministersto środowiska prosi, żeby nie straszyć fok i morświnów na plaży, został opublikwany na profilu programu Pytanie na śniadanie na Facebooku. Zaraz po tym w sieci zawrzało - pojawiły się komentarze krytykujące taki sposób komunikowania się z osobami. Oburzenia nie kryła także znana blogerka Ewa Zakrzewska. - Dla mnie jest to promowanie nienawiści i chamstwa. Nie uznaję takich drwin, czy to z osób szczupłych, niepełnosprawnych, grubych, czy innych odmienności od przyjętych standardów. Gdy zobaczyłam to zdjęcie, od razu pomyślałam o młodej dziewczynie, która pisała do mnie o tym, że nie chce już żyć. Jest ona obiektem okrutnych drwin w szkole i w miasteczku, w którym żyje. Telewizja śniadaniowa dała tym samym przykład, że drwiny są fajne, śmieszne. Mimo że w TV i prasie pojawiają się coraz to nowe wieści o samobójstwach ofiar przemocy słownej - stwierdziła Ewa Zakrzewsa. Do sytuacji szybko odniosła się także TVP. - Do naszych widzów i fanów podchodzimy poważnie, z szacunkiem. To była jakaś młodzieńcza beztroska, fatalny błąd - powiedziała Bernadetta Bieszczanin.

Zobacz: Wakacyjna Miss Warszawy. Ania to gorąca urzędniczka

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki