Niebieski wieloryb. Są pierwsze ofiary w Polsce. PRZERAŻAJĄCE

2017-03-17 13:21

Przerażająca gra "niebieski wieloryb" dotarła do Polski. Trzy przypadki potwornych okaleczeń na rękach uczniów odkrył dyrektor jednej ze szkół w województwie zachodniopomorskim. Sprawę bada prokuratura. Dzieciaki na rękach miały wyrżnięte symbole wieloryba. - Są to trzy przypadki dzieci, które najprawdopodobniej pod wpływem tych "wyzwań" dokonały samookaleczenia - mówi prokurator Małgorzata Wojciechowicz.

Gra niebieski wieloryb znana również pod hasłem #bluewhalechallenge została wymyślona w Rosji. Polega ona na tym, że dzieci przez 50 dni wykonują 50 wyzwań postawionych im przez tak zwanego "opiekuna" Pierwsze z wyzwań polega na wycięciu sobie na ręce symbolu wieloryba, ostatnie to podjęcie próby samobójczej. Światowe media donoszą, że w wyniku tej niebezpiecznej gry śmierć poniosło już 130 osób.

Pierwsze przypadki gry w niebieskiego wieloryba odnotowano w Polsce. Konkretnie w województwie zachodniopomorskim gdzie dyrektor jednej szkół zgłosił na policje przypadki trzech okaleczeń. Sprawą zajmuje się prokuratura.  - Prowadzimy śledztwo w tej sprawie. Jednocześnie zwróciliśmy się do kuratorium oświaty z prośbą o przekazanie informacji o zagrożeniach wynikających z tej gry za pośrednictwem pedagogów i psychologów szkolnych - mówi Onet prok. Małgorzata Wojciechowicz.

Zobacz też: Niebieski Wieloryb. Fala samobójstw wśród dzieci. Na czym polega oszustwo?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki