- Sprawa była rozpatrywana w dwóch aspektach. Po pierwsze, czy matka właściwie wykonywała władzę rodzicielską nad 14-letnim synem. Sąd stwierdził, że tak właśnie było i pozostawił syna pod jej opieką. W drugiej sprawie sąd przyjął, że chłopiec zabił ojca pięcioma strzałami, ale było to działanie w afekcie, spowodowane postawą ojca, czyli długotrwałym znęcaniem się fizycznym i psychicznym zarówno nad synem, jak i nad jego matką - powiedział rzecznik Sądu Okręgowego w Krośnie Artur Lipiński. Sąd skierował 14-latka na leczenie, przydzielił mu kuratora i uznał, że chłopak musi uczęszczać na terapię. Wyrok nie jest prawomocny - opisuje Nowiny24.pl.
Do tragedii w Cisnej (woj. podkarpackie) doszło w lutym w 2016 roku. 14-letni chłopak, który nie mógł dłużej znieść tego, że jego ojciec znęca się nad nim i nad jego matką, chwycił za broń i oddał pięć strzałów w kierunku 48-latka. Mężczyzna zginął na miejscu.