Policjanci z Gdańska ZNISZCZYLI chodnik! Żałosne tłumaczenie: Mam ubezpieczenie [WIDEO]

Na co dzień wlepiają mandaty i stoją na straży prawa. Jednak sami ponad tym prawem nie stoją - już wkrótce o tej prostej zasadzie przekonają się dwaj funkcjonariusze z Gdańska, którzy policyjnym wozem zdewastowali płyty chodnikowe na jednym ze skwerów. Teraz sprawą zajmują się ich koledzy po fachu. - Przełożony policjantów podjął decyzję o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego i pod kątem wykroczenia drogowego. Jak zaznaczył, będzie ono przeprowadzone bardzo dokładnie. Trzeba wyjaśnić wszystko "od a do z", żeby nie było żadnych wątpliwości - powiedział kom. Maciej Stęplewski z zespołu prasowego policji w Gdańsku. Jak dodaje funkcjonariusz, policjanci jechali na pomoc mężczyźnie, który groził, że rzuci się do rzeki. - Funkcjonariusze, którzy jadą na interwencję, myślą przede wszystkim o zdrowiu i życiu osób, które potrzebują pomocy. Czasem zdarza się, że radiowozem trzeba wjechać w miejsce, w które normalnie samochodem się nie wjeżdża. Czy tak było w tym przypadku, to wyjaśni postępowanie - dodaje kom. Maciej Stęplewski. Policjant, który kierował radiowozem powiedział, że ma wykupione ubezpieczenie na takie zdarzenie.

Zobacz też: Polski Bus zderzył się z ciężarówką. 9 osób w szpitalu! Utrudnienia na A4