- To przypadek nadzwyczajny, więc nie przewidzieliśmy go w budżecie - wyjaśnia Małgorzata Chodyła z poznańskiego zoo. Tymczasem Cisna pije specjalistyczne, a więc bardzo drogie mleko dla szczeniąt, a jest karmiona sześć razy dziennie. - I wciąż jej mało. Jak tylko zobaczy opiekuna z butelką, aż ryczy ze szczęścia - mówi pani Małgosia i dodaje, że na mlecznej diecie misia pozostanie, dopóki nie skończy szóstego miesiąca życia. A to oznacza dla ogrodu finansową katastrofę.
- Bez pomocy z zewnątrz grozi nam ruina - tłumaczą pracownicy zoo i proszą o wsparcie w wykarmieniu niedźwiadka. Darowizny na rzecz misiowej diety można wpłacać na konto: 72 1020 4027 0000 1702 1263 5951 z dopiskiem "Niedźwiadka Cisna i przyjaciele".