Nauczycielce z Kutna, która posługiwała się fałszywymi papierami ucząc młodzież języka angielskiego w kilku placówkach, grozi do pięciu lat pozbawienia wolności. Sprawą zajęłą się już prokuratura w Łodzi.
Zobacz: Nauczycielka ŻĄDA od swojego ucznia 1,7 tys.euro, bo...podstawił jej nogę!
- Jak wynika z dokonanych ustaleń, kobieta uzyskując zatrudnienie przedstawiała sfałszowane dokumenty ukończenia studiów wyższych. W ten sposób, w okresie od 2009 r., do grudnia 2014 r. pracowała w kilku placówkach tamtejszego powiatu, w charakterze nauczyciela języka angielskiego - poinformował prok. Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury w rozmowie z fakt.pl.
Sama na siebie doniosła
Prokuratura w Kutnie otrzymywała już w tej sprawie kilka zawiadomień. Widocznie kobieta nie wytrzymała całego zamieszania w swojej sprawie, ponieważ... doniosła na samą siebie. Jak tłumaczyła oszukiwała, bo miała trudną sytuację i były jej potrzebne pieniądze. - Z jej zawiadomienia wynika, że studiów wyższych nigdy nie zdołała ukończyć, na co wpływ miała jej ciężka sytuacja życiowa. Wyjaśniał też, że dyplom zdobyła, wchodząc w kontakt z fałszerzami dokumentów na jednym z łódzkich targowisk. Potrzebowała pieniędzy i, dlatego chciała podjąć zatrudnienie - dodaje prok. Kopania.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail