Do zdarzenia doszło 13 marca na ulicy Zielonogórskiej w Nowej Soli. Tamtejsi policjanci otrzymali wezwanie, z którego wynikało, że jeden z mieszkańców miasta chce się podpalić. Funkcjonariusze natychmiast wsiedli do radiowozu i skierowali się pod wskazany adres. Podczas przejeżdzania przez przejście dla pieszych, policyjny wóz potrącił dziewczynkę. Ranne dziecko natychmiast zostało przetransportowane do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. - Zdarzenie będzie dokładnie wyjaśniane. Kierowca policyjnego radiowozu jadący na sygnałach, również musi zachować wszelkie zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym - powiedział Marcin Maludy z lubelskiej policji Gazecie Lubuskiej. Do mężczyzny, który groził samospaleniem, został wysłany inny radiowóz. Desperatowi nic się nie stało.
Czytaj: Wypadek pod Świdnicą. Zginął w zmiażdżonym jaguarze