Siedlce. Pijany dostawca przywiózł pizzę... policjantom

2015-05-22 11:26

Pijany dostawca pizzy z Siedlec przyjechał na komendę i przywiózł policjantom pizzę. Okazało się, że funkcjonariusze pizzy wcale nie zamawiali, a kierowca został po prostu wrobiony. Wpadł przez pomysłowego kienta, któremu wcześniej ten kierowca przywiózł pizzę. Klient chciał, by pijany dostawca pizzy wpadł wprost w ręce policji.

Fukcjonariusz z komendy w Siedlcach musiał być bardzo zaskoczony, kiedy do jednostki wkroczył dostawca pizzy. Po pierwsze, policjanci pizzy wcale nie zamawiali. Po drugie, dostawca był pijany! Kiedy policjanci poczuli charakterystyczną woń alkoholu z ust dostawcy, zbadali go alkomatem. Okazało się, że mężczyzna miał pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Jak do tego doszło? Jak podaje Tygodniksiedlecki.com, fikcyjne zamówienie na adres komendy złożył poprzedni klient pizzerii, który podejrzewał, że dostawca jest pijany i w ten sposób chciał, by mężczyzna trafił w ręce policjantów. O dalszych konsekwencjach zadecyduje sąd. Pijany dostawca stracił już prawo jazdy. Brawo dla pomysłowego klienta, dzięki któremu dostawca wpadł!

Zobacz też: Szczecin. 75-letnia Iwona M. mieszkała ze zwłokami 3 tygodnie. Psychiatra: Jest chora psychicznie. NOWE FAKTY

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki