Skutki nawałnic nad Polską: 125 tysięcy gospodarstw bez prądu, są ranni

Przez nawałnice, które przeszły nad Polską 29 czerwca, strażacy musieli interweniować ponad 6300 razy. Szalejący wiatr i ulewne deszcze spowodowały gigantyczne straty, zwłaszcza na Mazowszu - tam strażacy wzywani byli ponad trzy tysiące razy. Kataklizm spowodował też uszczerbek na zdrowiu - 6 osób zostało rannych, w tym dwóch strażaków, którzy walczyli z żywiołem. Ucierpieli podczas wykonywania pracy, która polegała m.in. na usuwaniu drzew czy wypompowywaniu wody z zalanych budynków. W wyniku burz 200 tysięcy gospodarstw było bez prądu. 125 tysięcy z nich wciąż nie ma dostępu do elektryczności. Do tego wichura zerwała blisko pół tysiąca dachów, w tym 279 z budynków mieszkalnych. Dachy zostały zerwane m.in. na tarnowskim rynku, w Gromniku, Świebodzinie i Lichwinie. Wichura zebrała też swoje żniwo wśród drzew - powaliła ich ponad 5 tysięcy.

Strażacy walczą ze skutkami burzy w regionie radomskim. pic.twitter.com/kXLaLZGbHM

— Radio PLUS Radom (@plusradom) 29 czerwca 2017

Na Lubelszczyźnie skutki burzy również są odczuwalne - strażacy interweniowali tam ponad pół tysiąca razy, oraz nieco mniej na Podlasiu. Nawałnice nie oszczędziły też rolników. Ulewa i gradobicie zniszczyły m.in. kilkadziesiąt hektarów upraw z okolic Grabowa w województwie łódzkim.

ZOBACZ: Wichura powaliła mur na zaparkowane samochody. 21 aut zniszczonych!