Słupsk: PIJANA WJECHAŁA samochodem w dom sąsiadów

2016-01-16 3:00

Nikt nie próbował jej zatrzymać, gdy po kilku drinkach na imprezie wsiadała do auta. Pruła ulicami Słupska z nadmierną prędkością. Już w pobliżu domu straciła panowanie na kierownicą - z impetem wpadła na podwórko sąsiadów i uderzyła w ich dom, przebijając się przez ścianę do kuchni. - Wszystko nam zrujnowała - mówią o Justynie K. (32 l.) właściciele posesji.

- To szczęście, że nikogo nie było w kuchni. Akurat bawiłam się z dziećmi w pokoju. Nagle usłyszałam potworny huk. Ze ścian posypał się tynk. Trzęsienie ziemi?! - relacjonuje sąsiadka. Pobiegła do kuchni i złapała się za głowę. Wszystko było w ruinie! Kawał ściany na podłodze, połamane krzesła, szafki. Groza!

Justyna K. wysiadła z samochodu. Oszołomiona, rozglądała się wokół, próbując zrozumieć, co się stało. Przychodziło jej to z trudem. Nic dziwnego, była pijana. - Alkomat pokazał 1 promil alkoholu - mówi Robert Czerwiński z policji w Słupsku.

Okazało się, że kobieta wracała z imprezy. Wypiła kilka drinków i nie chciało jej się tłuc autobusem. Wsiadła do swego volkswagena. Już w pobliżu domu straciła panowanie nad kierownicą. Miała szczęście, że nikogo nie zabiła. Jej auto wbiło się w ścianę domu sąsiadów tuż obok skrzynki z zaworem gazowym...

Justyna K. trafiła do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu przesłuchano ją i wypuszczono. Czeka na sąd. Będzie musiała pokryć straty, które wynoszą ponad 20 tysięcy. Grozi jej też grzywna i dwa lata więzienia.

Zobacz: Policjant po służbie zatrzymał pijanego kierowcę w Obrzycku (woj. wielkopolskie)

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają