ŚMIERĆ w Bieszczadach. Niedżwiedź NIEWINNY! 60-latek padł ofiarą zabójstwa?!

2014-10-24 14:57

W poniedziałek w lesie w Bieszczadach znaleziono ciało 60-latka. Wstępnie zakładano, że mężczyzna został zaatakowany przez niedźwiedzia. Jednak sekcja zwłok wykazała, że rany ofierze mógł zadać człowiek...

- Na tym etapie niczego nie można wykluczyć, jakkolwiek wszystko wskazuje na to (...), że głównych ran, głębokich, poważnych ran nie należy wiązać z działaniem zwierzęcia. Mamy podejrzene popełnienia zabójstwa -poinformowała Maria Chrzanowska, prokurator rejonowa w Lesku.

Zobacz: Bliźniaczki chcą zmienić się w SZTUCZNE LALKI! Wydały FORTUNĘ na operacje plastyczne

Mężczyzna zaginął w sobotę. Jego ciało zostało donalezione w poniedziałek w lesie w pobliżu miejscowości Olszanica. W tym miejscu dzień wcześniej doszło do ataku niedźwiedzia na dwóch ratowników poszukujących 60-latka. Przypuszczano, że ten sam dziki zwierz stoi za śmiercią mężczyzny. Jednak już w środę, po przeprowadzeniu sekcji zwłok, zweryfikowano tę tezę. - Rany, te główne, powstały za życia i według biegłych nie pochodzą od działania zwierzęcia - dodała Chrzanowska.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki