Sprawa Ewy Tylman. PRZERAŻAJĄCE zeznania siostry Adama Z.! To wykrzykiwał w nocy

Sprawa Ewy Tylman. Podczas czwartej rozprawy poznaliśmy zeznania bliskich Adama Z. Przed sądem zeznawał szwagier podejrzanego o zabójstwo 26-latki oraz jego trzy siostry. Do Katarzyny B. Adam Z. przyjechał kilka dni po feralnej nocy, podczas której zaginęła Ewa Tylman. Siostra podejrzanego zeznała, że mężczyzna był bardzo rozstrzęsiony całą sytuacją. - W nocy obudził się i krzyczał "nie zabiłem jej, nie zabiłem". Płakał, musiałam go uspokoić. Rano nie pamiętał już tego zdarzenia - opisywała przed sądem siostra Adama Z. Z kolei szwagier podejrzanego zezanał, że Adamowi Z. zdarzało się nadużywać alkoholu.

- Adamowi zdarzało się nadużywać alkoholu. Kiedyś, na jednej imprezie w Pile, Adam opowiadał koleżance swojej koleżanki, że jest homoseksualistą. To był jeszcze okres, kiedy o tym wiedziało bardzo mało osób. I na drugi dzień, gdy wracaliśmy do Poznania, Adam w ogóle tego nie pamiętał. On pod wpływem alkoholu był wesoły, nigdy w mojej obecności nie był agresywny. Rozwiązywał mu się język, był czasem bardzo gadatliwy - powiedział Sławomir M.

Ewa Tylman zaginęła w nocy z 22 na 23 listopada w 2015 roku, w okolicy mostu św. Rocha w Poznaniu. Jej ciało udało się odnaleźć dopiero po kilku miesiącach, 25 lipca na wysokości miejscowości Czerwonak. Zarzut zabójstwa 26-latki usłyszał Adam Z., który przebywał z Ewą Tylman w feralną noc. 3 stycznia, w poznańskim sądzie rozpoczął się proces w sprawie śmierci 26-latki.

20 lutego sąd zdecydował, że Adam Z. wyjdzie z aresztu, ponadto poinformowano, że sąd bierze pod uwagę zmianę kwalifikacji prawnej czynu - z zabójstwa na nieudzielenie pomocy. Grozi za to do 3 lat więzienia.

Kolejna rozprawa w sprawie śmierci Ewy Tylman odbędzie 11 kwietnia. Sąd przesłucha wówczas uczestników imprezy pracowniczej, w której brali udział m.in. Adam Z. oraz Ewa Tylman.

Czytaj: Proces w sprawie śmierci Ewy Tylman. Co wiemy po 4. rozprawie? [ZDJĘCIA] ZAPIS RELACJI NA ŻYWO