Sprawa Magdaleny Żuk. Znamy ustalenia śledczych

2017-05-16 16:36

Jeszcze w tym tygodniu do Polski sprowadzone zostanie ciało tragicznie zmarłej Magdaleny Żuk. Trumna z Magdą przyleci z Kairu. Przepisy są takie, że transport musi odbyć się rejsowym samolotem.

Gdy trumna przyleci z Egiptu, ciało trafi do Wrocławia. Tam, w Zakładzie Medycyny Sądowej, ma zostać przeprowadzona sekcja zwłok. To już drugie takie badanie, bo pierwsze przeprowadzono jeszcze w Egipcie. Śledczy z Polski dysponują na razie bardzo wstępnym raportem z tej sekcji. Wynika z niego tylko tyle, że Magda miała obrażenia, które powstały w wyniku upadku z dużej wysokości. Na szczegółowe analizy trzeba jeszcze poczekać. Jednocześnie sekcja ma odbyć się jeszcze raz w Polsce, żeby mieć pewność co do wyników.

Bo to właśnie wyniki sekcji mają dokłądnie odpowiedzieć na pytanie, co stało się z tragicznie zmarłą Polką. Dlaczego zachowywała się tak dziwnie? Bo wciąż tego nie wiadomo.

Na dzisiejszej konferencji prasowej w Jeleniej Górze prokuratura i policja tłumaczyli, że brane jest pod uwagę wiele hipotez. Jednak trzy wersje tego, co wydarzyło się w Afryce, są najbardziej prawdopodobne. Pierwsza to handel żywym towarem – Magda miałaby podstępnie zostać zwabiona do Egiptu i tam sprzedana. Druga to narkotyki – dziewczyna miałaby albo je przewozić w żołądku, albo zostać nimi naćpana.

A trzecia wersja to załamanie nerwowe, które mogło wynikać z problemów emocjonalnych Magdy. Śledczy starają się ustalić, czy Magdalena była w Polsce leczona psychiatrycznie. - Na razie badamy wszystkie hipotezy. Przesłuchaliśmy kilkudziesięciu świadków, będą też kolejne przesłuchania, również na miejscu w Egipcie – mówił Piotr Leciejewski zastępca komendanta dolnośląskiej policji.

Przypomnijmy, że Magdalena Żuk zmarła w Egipcie w zagadkowych okolicznościach. Na razie pewne jest, że bardzo zdenerwowana dziewczyna trafiła do szpitala w Port Ghalib, gdzie przebywała na wakacjach. Wyskoczyła przez okno i odniosła poważne obrażenia. Została przewieziona do większego szpitala, w Hurgadzie. Tam po kilku godzinach niestety zmarła.

Zobacz: Czy Magdalena Żuk została zgwałcona? Prokurator odpowiada

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki