Prokuratura zarzuciła Marcinowi B i jego kompanowi Adrianowi N. trzy skoki, dokonane na przestrzeni ostatniego miesiąca. . Dwa wcześniejsze wykonali na salony gier. Trzeci raz okradziony został przez nich sklep. I to właśnie po tym trzecim napadzie policja złapała trop przestępców. Działali dość brutalnie. Przemocą obezwładniali pracownice i pustoszyli kasetki z pieniędzmi. Za trzy rozboje grozi im do 12 lat więzienia. Jak się okazało są znani policji. W przeszłości dopuszczali się podobnych czynów.
Zobacz: Jasio i Iga cierpią na rzadkie choroby. Ty też możesz im pomóc