Gabinety zniknęły ze szkół kilka lat temu, ponieważ nie były w stanie spełniać wymogów stawianych przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Warunkiem finansowania były m.in. godziny otwarcia (do godz. 18) oraz dostępność dla osób z zewnątrz. W 2015 roku uległy złagodzeniu przepisy dotyczące godzin otwarcia. Ale pomysł ogólnej dostępności dentystów w szkołach nie podoba się dyrektorom placówek. Martwią się o bezpieczeństwo dzieci i młodzieży.
Uczniowie mogą leczyć zęby w gabinetach w gimnazjum i liceum im. Domeyki na Bielanach i w szkole podstawowej przy ul. Kochanowskiego, są one jednak finansowane nie przez NFZ, a przez szkołę i rodziców.