Warszawa. Dachowanie na Mokotowie

2015-07-06 4:00

Aż sześć osób rannych, w tym dwoje dzieci, całkowicie porozbijane auta i duże utrudnienia w ruchu - tak wyglądał sobotni poranek na skrzyżowaniu Puławskiej z Domaniewską.

To była chwila nieuwagi! Na newralgicznym skrzyżowaniu Puławskiej z Domaniewską doszło do potężnej kraksy. Około godziny 10 audi jadące ul. Puławską z impetem wbiło się w bok mazdy na białoruskich rejestracjach. Uderzenie było potężne, mazda została dosłownie zmieciona z pasa i wylądowała na dachu. Na miejscu od razu zaroiło się od służb ratunkowych. Pojawiło się pogotowie. Ratownicy musieli udzielić pomocy dwóm osobom na miejscu, a cztery, w tym dwoje dzieci, zostały przewiezione do szpitala.

- Badamy przyczyny wypadku i ustalamy sprawcę. W tym celu zabezpieczyliśmy m.in. nagranie z monitoringu. Będziemy też przesłuchiwać zarówno kierowców, jak i innych uczestników wypadku. Wtedy będzie można mówić np. o mandacie. Na razie nikt nie został ukarany. Kierowcy zostali też zbadani alkomatem, obaj byli trzeźwi - mówi Magdalena Bieniak z zespołu prasowego stołecznej policji.

Wypadek spowodował paraliż w tym rejonie stolicy. Zablokowany był przejazd Domaniewską na odcinku między Puławską a al. Niepodległości oraz prawy pas Puławskiej w stronę Ursynowa. Utrudnienia trwały kilka godzin.

Zobacz: Kurtyny wodne w Warszawie. Gdzie są rozstawione?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki