Warszawa. Kolejarzom jest za ciasno!

2015-07-28 4:00

Co tam poupychani jak sardynki w pociągach pasażerowie! To urzędnikom Kolei Mazowieckich jest za ciasno. Nie wystarczą im już dwa biurowce na Pradze-Północ, więc fundują sobie właśnie trzeci, w centrum miasta. Zasiądą w nim m.in. szefowie spółki.

- Są takie dni i godziny, że czasami nie można wsiąść do pociągu, bo taki jest tłok. No po prostu koszmar. Należy wydłużyć składy albo zrobić więcej kursów. A na pewno najpierw inwestować w poprawę jakości podróży, a dopiero potem w drogie biurowce - komentuje plany mazowieckich kolejarzy Tadeusz Grzyb (22 l.), który do stolicy dojeżdża spod Sochaczewa. I jest jednym z wielu pasażerów, którzy krytykują Koleje Mazowieckie za to, że zamiast zająć się poprawą komfortu podróży, zabrały się do inwestowania w swoją nową siedzibę.

Zobacz też: Warszawa: Komornik zajął konta marszałka Struzika

Spółka należąca do samorządu województwa mazowieckiego ma już dwa biurowce - przy ulicy Lubelskiej 26 i 33. To jak widać za mało, bo szykuje trzeci, przy ulicy Solec 57. Budynek jest położony niemalże nad Wisłą w okolicy mostu Poniatowskiego. Za 22 mln zł został zakupiony od urzędu marszałkowskiego. Kolejarze ogłosili właśnie przetarg na gruntowną przebudowę budynku, zajmowanego niegdyś przez centrum doskonalenia nauczycieli.

Jak wynika z dokumentacji przetargowej, w pięciopiętrowym gmachu przy Solcu znajdzie się w sumie kilkadziesiąt ogromnych gabinetów dla urzędników z widokiem na Wisłę. Największy oczywiście zajmie prezes spółki Artur Radwan. Wyposażenie każdego pomieszczenia również robi wrażenie. W projekcie budowlanym zaznaczono, jakie materiały mają być użyte - na przykład na tarasie mają być stylowe kafelki, jedne z droższych na rynku. Urzędnicy będą mogli się zrelaksować również w ogrodzie przed wejściem do biurowca. Według ekspertów taka gruntowna modernizacja może kosztować nawet 10 mln zł.

Kolejarze przekonują, że obecna centrala przy Lubelskiej nie spełnia standardów biurowca, a powierzchnia jest za mała dla ich 300 pracowników. - Przeniesienie siedziby do budynku w nowej lokalizacji nie jest wynikiem rozbudowy administracji KM, ale koniecznością kumulacji rozproszonych komórek organizacyjnych i zmniejszeniem kosztów działalności wynikających z najmu dodatkowych powierzchni - twierdzi Jolanta Maliszewska z biura prasowego KM.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki