Koło godz. 7 rano na Moście Poniatowskiego samochód wpadł z impetem na betonowe barierki. Według relacji świadków, kierowca mercedesa jechał mostem z centrum w kierunku Pragi Południe. Przy estakadzie zjazdowej na Wał Miedzeszyński stracił panowanie nad kierownicą, przejechał przez przejście dla pieszych oraz wysepkę i uderzył w betonowa barierę - relacjonował reporter TVN Warszawa. Policja, która przyjechała na miejsce ustaliła, że w wypadku brał udział policjant, który miał około promila alkoholu we krwi. Jego towarzysz podróży - 2 promile. Kolega policjanta nie pamięta momentu wypadku. Policjant został przewieziony do szpitala. Policja ustala czy to on kierował autem. Jeśli przypuszczenia funkcjonariuszy się potwierdzą, pijany policjant straci prawo jazdy i zostanie wydalony ze służby.
Zobacz: Warszawa. Amunicja u kiboli
Polecamy: Warszawa. Czołówka na torach