Renata G.-D. była koleżanką Iwony Cygan. Została zatrzymana pod zarzutem składania fałszywych zeznań, które były kluczowe w sprawie. - Nie można wykluczyć, że widziała sprawców tuż przed zabójstwem i nie podała danych, mimo że je znała - wyjaśnił w RDN Małopolska prokurator Piotr Krupiński. Początkowo sąd nie zgodził się na aresztowanie jej, ale w wyniku zażalenia prokuratury sąd wyższej instancji 13 lutego uwzględnił wniosek o areszt i go zastosował. Iwona Cygan ze Szczucina została zamordowana w nocy z 13 na 14 sierpnia 1998 r. Jej ciało znalazł przy wale Wisły w Łęce Szczucińskiej przypadkowy świadek. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci 17-latki było uduszenie.
W tej sprawie do tej pory zatrzymano 6 osób. Zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem usłyszał Paweł K., który przebywa od ponad miesiąca w areszcie ekstradycyjnym w Austrii. W zabójstwie Pawłowi K. miał pomagać jego ojciec, Józef K.. Wśród zamieszanych w sprawę zabójstwa Iwony Cygan jest trzech policjantów. Oni z kolei usłyszeli zarzuty przekroczenia uprawnień oraz poplecznictwa, czyli utrudnianie postępowania karnego, co spowodowało, że sprawcy zabójstwa i jego pomocników nie udało się wykryć przez kilkanaście lat.
Zobacz: Zielona Góra. Policjant ,,recydywista'' znowu uratował życie. Tym razem starszej pani