Policja

i

Autor: STANISLAW KOWALCZUK

Żagań. 43-latek odręcił gaz i chciał popełnić SAMOBÓJSTWO

2016-02-16 12:12

Nietypowy telefon zelektryzował Mariusza Głowę, dyżurnego komendy policji w Żaganiu. Było po północy, kiedy nieznajomy mężczyzna zakomunikował policjantowi, żeby... rankiem ktoś zakręcił gaz. Po czym się rozłączył. Mundurowy, natychmiast zorientował się, że może mieć do czynienia z potencjalnym samobójcą. I instynkt go nie zawiódł.

Oddzwonił na numer, który wyświetlił się na policyjnym telefonie i podjął rozmowę, która pod błahymi powodami starał się przedłużyć. W pewnym momencie aspirant usłyszał w słuchawce, jak jego rozmówca wypuszcza telefon z dłoni i osuwa się na ziemię. Na szczęście policjanci zdążyli już ustalić skąd dzwonił tajemniczy mężczyzna. Błyskawicznie do oddalonego o kilka kilometrów od Żagania Tomaszowa wyruszył patrol. Kiedy mundurowi Paulina Podgórska i Piotr Grela, dotarli pod wskazany adres natychmiast, jeszcze przed drzwiami mieszkania wyczuli woń gazu. Drzwi były otwarte. w kuchni na podłodze leżał mężczyzna. Policjanci natychmiast pootwierali okna i rozpoczęli błyskawiczną ewakuację mieszkańców tej klatki bloku. Ewakuowano dziesięć osób. 43-latka przewieziono do szpitala. Po sprawdzeniu pomieszczeń przez pogotowie gazowe grubo po północy mieszkańcy powrócili do mieszkań. Teraz policja ustala przyczyny desperackiego kroku mieszkańca Tomaszowa, choć przewija się też wątek umyślnego sprowadzenia na sąsiadów zagrożenia życia i zdrowia przez niedoszłego samobójcę.

Czytaj: Policjanci z Łukowa URATOWALI pijanego mężczyznę leżącego na torach

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki