Zaginięcie Ewy Tylman. Niespodziewana obrona Adama Z.

DMS

2016-05-30 9:13

O sprawie Ewy Tylman, zaginionej w Poznaniu w noc z 22 na 23 listopada 2015 roku piszemy na bieżąco. Ciągle pojawiają się nowe fakty i nieujawniane dotychczas szczegóły. Główny podejrzany, Adam Z., który jako ostatni był widziany z zaginioną Tylman, przebywa obecnie w areszcie i to właśnie dla niego internauci zorganizowali akcję zatytułowaną "Trzymaj się, Adam".

Najnowsze z działu

Narodowy Bank Polski

Polski bank centralny – stulecie wyzwań

Tekst sponsorowany

wirtualne biuro

Adres wirtualny w Warszawie – czy legalnie mogą korzystać z niego wszystkie rodzaje działalności?

Reklama

przeciw depresji

Darmowe narzędzia, które pomogą zdobyć wiedzę i lepiej komunikować się z nastolatkiem

Tekst sponsorowany

klimat

100 000 euro dla najlepszych projektów ekologicznych

Reklama

Auto

Czy warto kupować opony używane?

Materiał sponsorowany

Adam Z., mężczyzna, który był ostatnim widzianym towarzyszem zaginionej Ewy Tylman siedzi w więzieniu pod zarzutem zabójstwa. Jest tam przetrzymywany, gdyż prokuratura ma obawy, że na wolności będzie utrudniał śledztwo. Internauci, śledzący przebieg wydarzeń związanych ze sprawą zorganizowali akcję, mającą na celu wsparcie chłopaka.

Przypomnijmy, że Ewa Tylman zaginęła w noc z 22 na 23 listopada 2015 roku, po wyjściu z jedego z poznańskich lokali. W towarzystwie Adama Z. doszła do mostu św. Rocha i tam ślad po niej zaginął. Adam Z. twierdzi, że dziewczyna wpadła do Warty, którą od kilku miesięcy przeczesuje Grupa Specjalna Płetwonurków RP. Ciała jednak nadal nie odnaleziono.

Zobacz też: TAJEMNICZE nocne działania ws. Ewy Tylman. Przyglądał im się Adam Z. [NOWE FAKTY]