Związkowcy ruszyli na Warszawę. Są utrudnienia w ruchu

2015-04-18 13:55

W Warszawie trwa protest związków zawodowych, które domagają się zmian w prawie pracy i w systemie emerytalnym. Według szacunków policji, w manifestacji może brać udział nawet 50 tysięcy ludzi - podaje TVP Info. W związku z protestami związkowców część ulic w Warszawie jest wyłączona z ruchu, a komunikacja miejska jeździ trasami objazdowymi.

W protestach bierze udział kilka grup zawodowych. Protestują strażacy, nauczyciele, rolnicy oraz przedstawiciele branż przemysłowych. Wszystkie związki zawodowe mają około godziny 13.00. spotkać się pod kancelarią premiera, gdzie ma zostać zorganizowana pikieta. Jak poinformował przewodniczący OPZZ Jan Guz, protest ma na celu wymuszenie na rządzie zmian w systemie emerytalnym oraz w prawie pracy - podaje TVP Info. Demonstranci domagają się uchwalenia zapisów, które pozwolą kobietom przechodzić na emeryturę po 35 latach pracy, zaś mężczyznom po 40 latach stażu. Związkowcy domagają się również wprowadzenia minimalnej płacy za godzinę pracy. Protestujący chcą też rozwiązania problemów w poszczególnych branżach. W związku z protestami, część ulic w Warszawie jest zablokowana. Policja na bieżąco organizuje trasy objazdowe komunikacji miejskiej.

Zobacz też: Protest rolników. Rolnicy nie odpuszczają i noc spędzą pod Warszawą.

- Zgromadzenia będą szły z różnych kierunków pod KPRM, więc al. Ujazdowskie, pl. na Rozdrożu to będzie obszar na pewno wyłączony z ruchu – powiedziała Ewa Gawor ze stołecznego Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego . – Czy to będzie oznaczało pół godziny, czy godzinę, nie wiem. Na pewno w ostatnim momencie te ulice będą zamykane i w możliwie najszybszym czasie otwierane – dodała Ewa Gawor. Protesty utrudniają także komunikację miejską. Na trasy objazdowe zostały skierowane autobusy linii: 115, 143, 153, 173, 183, 196, 199, 216, 225 i 514.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki