Naćpany 17-latek ZABIŁ koleżankę! Rozbili się BMW na ogrodzeniu

2015-04-29 16:41

Młody uczeń z Wigan w północno-zachodniej części Anglii najpierw zażył kokainę, a później pędził ponad 100 km/h. Ponadto nie miał prawa jazdy. Ta brawurowa szarża nie mogła skończyć się inaczej niż wypadkiem. Nastolatek przy zawrotnej prędkości, rozbił się autem marki BMW na ogrodzeniu. Pasażerka, która z nim podróżowała, nie przeżyła. Była jego bliską koleżanką.

Siedemnastolatek, o którym mowa, to Paul Lace. Wraz ze swoją przyjaciółką 16-letnią Elisse Kelly podróżował samochodem marki BMW, pożyczonym od 37-letniego kolegi Alaina Shintona, który miał zakaz prowadzenia za jazdę po alkoholu. Po pewnym czasie chłopak na mocnym haju, po zażyciu kokainy spostrzegł, że za jego BMW podąża radiowóz policyjny. Chłopak przestraszył się i znacznie przyśpieszył, przekraczając granicę 100 km/h. Prędkość spowodowała, że stracił panowanie nad samochodem i rozbił się o ogrodzenie ogrodu pani Winstanley w Wigan. Właścicielka posesji natychmiast to dostrzegła. Jak relacjonuje pani Winstanley, pasażerka Elisse Kelly wówczas jeszcze oddychała. Po przyjeździe pogotowia nastolatka została przewieziona do szpitala, ale lekarze jej nie uratowali.

Zobacz też: Nowe oznaczenie na prawie jazdy: co oznacza kod 69?

Brawurowy kierowca, który był sprawcą wypadku, został aresztowany. Wykryto u niego obecność narkotyków takich jak kokaina i marihuana. Sędzia David Aubrey QC podczas rozprawy powiedział: - Młode życie zostało tragicznie i niepotrzebnie stracone. Jestem pewny, że Shinton nakłonił Paula Lace'a do jazdy, w związku ze swoim zakazem prowadzenia. Sędzia dodał: - Przecież wiedział, że Paul Lace to niedoświadczony kierowca bez prawa jazdy. Ostatecznie Shinton został skazany na 14 miesięcy pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów przez 3 lata, po tym jak przyznał się do współudziału spowodowania śmierci przez niebezpiecznie szybką jazdę.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają