Pies poprowadził ją do ołtarza i zmarł

2016-09-26 19:19

Umierający na raka pies poprowadził swoją ukochaną panią do ołtarza! Niedługo potem odszedł na zawsze.

Umierający na raka pies poprowadził swoją ukochaną panią do ołtarza! Kelly O'Connell (34 l.) ze stanu Kolorado adoptowała Charliego (+15 l.), gdy był jeszcze szczeniakiem. Nie wyobrażała sobie, by miało go nie być na jej ślubie z Jamesem Garvinem (34 l.). Niestety, parę miesięcy przed ceremonią u Charliego wykryto raka mózgu.

ZOBACZ TEŻ: Żyję, bo nakryłam się psem

Pies słabł z każdym dniem, ale tuż przed ślubem niespodziewanie podniósł się i nabrał nowej energii - na tyle, by uczestniczyć w ceremonii i z pomocą bliskich odprowadzić swoją panią do ołtarza. Kiedy mu się to udało, opadł z sił i wkrótce odszedł na zawsze.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki