samolot lotnisko

i

Autor: Shutterstock

Polacy utknęli w Tajlandii. Zabrano im paszporty i bagaże?

2017-01-04 12:04

Około 330 turystów z Polski utknęło na lotnisku w Tajlandii. Twierdzą, że zostały im zabrane paszporty i bagaże - podaje RMF24. Polacy mieli przylecieć do Warszawy, ale w obecnej sytuacji nie wiedzą, kiedy będą mogli wrócić do kraju.

Przyczyną opóźnienia podróży z prowincji Krabi w Tajlandii do Warszawy jest awaria samolotu - informuje RMF24. Na lotnisku utknęło około 330 Polaków. Twierdzą, że zabrano im paszporty i bagaże. Atmosfera wśród czekających jest bardzo nerwowa. Turyści nie wiedzą, kiedy samolot zostanie naprawiony. Informacje o kłopotach pasażerów lotu znaleźć można w serwisach społecznościowych. Od planowanego startu samolotu linii Travel Service minęła ponad doba. Turyści po 6 godzinach oczekiwania zostali przetransportowani do hotelu, gdzie musieli odczekać kilka kolejnych godzin na przydzielenie pokoi.

"Oczekujemy na informację od przewoźnika, kiedy przelot będzie mógł zostać zrealizowany i wiemy, że linie lotnicze robią wszystko, co w ich mocy, aby nasi Klienci mogli jak najszybciej wrócić do Polski. Wszyscy nasi Klienci mają zorganizowany pobyt w hotelach oraz zapewnione świadczenia. Dokładamy również wszelkich starań, by informować Państwa na bieżąco. Rozumiemy, że jest to wyjątkowo niekomfortowa sytuacja, musimy jednak prosić o cierpliwość i oczekiwanie na dalsze informacje, które zostaną również Państwu przekazane, gdy tylko je otrzymamy" – odpowiada touroperator.

Zobacz: ATAK ZIMY w Polsce. IMGW ostrzega [ZDJĘCIA]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki