Samosąd na Florydzie. Tak kończą pedofile!

2014-07-23 4:00

Ten zboczeniec dostał to, na co zasługiwał. Raymond Frolander (18 l.) z Florydy udawał przyjaciela swoich sąsiadów i odwiedzał ich w domu. Nikt nie podejrzewał, że interesuje go tylko 11-letni syn mieszkańców Dayton Beach.

Parę dni temu 35-letni ojciec dziecka usłyszał dziwne dźwięki dochodzące z jednego z pokoi. Otworzył drzwi i zobaczył 18-latka ze spuszczonymi spodniami, a obok niego swojego syna, przytrzymywanego przez zboczeńca i zmuszanego do seksu. Parę minut później pedofil leżał nieprzytomny w kałuży krwi, pobity na miazgę. Ojciec, który skatował zboczeńca, sam zadzwonił na policję i pogotowie. Nie postawiono mu żadnych zarzutów, a pedofila zamknięto za kratami. Chłopiec wyznał, że 18-latek molestował go i zastraszał już od trzech lat.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki